Dziś przed południem zmarł najbardziej hardcorowy koksiarz jakiego widziały wszelkie targi FIBO. Rich Piana.
Rich Piana od 11 sierpnia znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej. Doznał ciężkiego udaru mózgu. Po dwóch tygodniach walki o życie, zmarł w szpitalu. Miał 46 lat.
Były Mister Universe otwarcie mówił o tym, że bierze sterydy od blisko 30 lat. Wiedział jak to robić, opowiadał jak to robić i szczerze odradzał to robić. Mówcie co chcecie, ale ten monster był jednym z najlepszych mentorów dzisiejszych mistrzów na wszelkich zawodach typu Mister Olympia, Mister Universe, Arnold Classic, a nie jednego chemika zawstydziłby swoja wiedzą.
Warto dodać, że założone przez Richa 5% Nutrition to grupa największych, najbardziej hardcorowych mutantów jakie widziały targi Fibo.
Rich prawdopodobnie wrócił do narkotyków, od których oderwał się wiele lat wcześniej, bowiem medycy znaleźli w jego domu (oprócz 20 fiolek anabolików) przygotowane longi koksu.
Niech mu ziemia lekką będzie.
Rich Piana od 11 sierpnia znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej. Doznał ciężkiego udaru mózgu. Po dwóch tygodniach walki o życie, zmarł w szpitalu. Miał 46 lat.
Były Mister Universe otwarcie mówił o tym, że bierze sterydy od blisko 30 lat. Wiedział jak to robić, opowiadał jak to robić i szczerze odradzał to robić. Mówcie co chcecie, ale ten monster był jednym z najlepszych mentorów dzisiejszych mistrzów na wszelkich zawodach typu Mister Olympia, Mister Universe, Arnold Classic, a nie jednego chemika zawstydziłby swoja wiedzą.
Warto dodać, że założone przez Richa 5% Nutrition to grupa największych, najbardziej hardcorowych mutantów jakie widziały targi Fibo.
Rich prawdopodobnie wrócił do narkotyków, od których oderwał się wiele lat wcześniej, bowiem medycy znaleźli w jego domu (oprócz 20 fiolek anabolików) przygotowane longi koksu.
Niech mu ziemia lekką będzie.
zobacz na YT, jak "Rich Piano" żył przez te 46 lat. Jak król, robił tylko to co chciał i miał wszystko. Poza tym gostek był bardzo pozytywny i szczery na odmianę od całej reszty tego zakłamanego środowiska i fałszywych mentorów. Nadal myślisz, że jak ty umrzesz od hemoroidów i cukrzycy w wieku 70 lat, sfrustrowany z zerem sukcesów na koncie, to masz przez to lepiej niż on? Aż ciężko w to uwierzyć...
P.S. Niech niebo będzie mu sterydami.